Czy Manchester City wygra rozgrywki Premier League?

22 maja 2022 dowiemy się m.in. tego, kto w tym sezonie Premier League okaże się najlepszy. Rywalizacja o tron jest znowu wyjątkowo zacięta. Na ten moment „pole position” przed ostatnimi seriami gier mają piłkarze Pepa Guardioli. Na pewno jednak gracze Juergena Kloppa nie powiedzieli jeszcze w tej rywalizacji ostatniego słowa.

Obywatele znowu zawiedli w Lidze Mistrzów

Czy Pep Guardiola (gdyby tylko miał taką możliwość) zamieniłby się z Liverpoolem? Mamy także wrażenie, że zrobiłby to bez żadnego zawahania się. To fakt, w tym momencie gracze Manchesteru City są w bardzo dobrej sytuacji przed ostatnimi kolejkami (zaraz dowiesz się o tym zagadnieniu nieco więcej). Na pewno jednak szkoleniowiec z Katalonii zazdrości The Reds, że to piłkarze z Anfield Road są w finale Ligi Mistrzów, co z resztą typowali od dawna najlepsi bukmacherzy. Zostanie on rozegrany pod koniec maja na Stade de France. Sporo wskazywało na angielski finał w 2022 roku. Okazało się jednak inaczej. Liverpool wykonał swoje zadanie. Zawodnicy The Reds pokonali u siebie Villarreal 2:0. W rewanżu mieli co prawda kłopoty, ale ostatecznie triumfowali 3:2.

Swojego zadania nie wykonali zaś gracze Manchesteru City. Obywatele wygrali w pierwszym spotkaniu (u siebie) z Realem Madryt 4:3. Co ciekawe, w rewanżu na Estadio Santiago Bernabeu prowadzili zaś 1:0 po pięknej akcji i błyskotliwym wykończeniu Riyada Mahreza. Do 90. minuty utrzymywał się taki właśnie wynik… Finalnie dwa trafienia dla Los Blancos zdobył jednak Rodrygo (w odstępie kilkudziesięciu sekund). W dogrywce z rzutu karnego nie pomylił się natomiast Karim Benzema i to Królewscy awansowali dalej. Tym samym Obywatele wciąż muszą poczekać na triumf w Champions League.

Na pewno mocno niecierpliwi się także sam Pep Guardiola. Uznawany za jednego z najwybitniejszych strategów na świecie trener nie zanotował zwycięstwa w Lidze Mistrzów od sezonu 2010/11. Wtedy to triumfował w Champions League jako szkoleniowiec Barcelony. Potem co roku podejmował nieudane próby. Z Bayernem Monachium, a teraz z Manchesterem City.

Trwa pasjonujący wyścig z Liverpoolem

Swego rodzaju „nagrodą pocieszenia” będzie dla klubu z Manchesteru ewentualna wygrana w Premier League. Akurat w tych rozgrywkach Manchester City nie narzeka jednak na brak trofeów. Dlatego jesteśmy przekonani, że Pep Guardiola zamieniłby się z zawodnikami The Reds… Aktualnie najlepsze drużyny rozegrały po 35. meczów. Na pierwszej lokacie są piłkarze Pepa Guardioli. We wszystkich potyczkach zawodnicy z Manchesteru zdobyli 86 punktów. Obywatelom przydarzały się co prawda wpadki, ale i tak było ich zdecydowanie mniej, jeśli chodzi o wszystkie kluby z Premier League. W tym sezonie 2021/22 gospodarze zanotowali 27 wiktorii. Poza tym pięć spotkań zremisowali, a tylko trzy przegrali. Generalnie piłkarze Pepa Guardioli są w dobrej formie. Dlatego tym bardziej może dziwić ten brak koncentracji w ostatnich sekundach spotkania z Realem Madryt.

Bardzo rzadko dzieje się tak, że jedna ekipa w ciągu kilkudziesięciu sekund (na takim poziomie) jest w stanie zdobyć minimum dwa trafienia. Warto zaznaczyć, że Obywatele w czterech poprzednich spotkaniach (ligowych) zanotowali zaś same triumfy. Ostatnio pewnie pokonali u siebie Newcastle United 5:0. A Sroki ostatnio rzadko przegrywają. W tym momencie Obywatele mają trzy oczka przewagi nad Liverpoolem. Co więcej, w Premier League o lepszym miejscu (w przypadku takiej samej liczby punktów) decyduje bilans bramkowy. A na ten moment Obywatele strzelili dwie bramki więcej i dwa gole mniej stracili (w porównaniu do Liverpoolu).

Manchester City ma wszystko w swoich rękach

Przed Obywatelami jeszcze trzy spotkania, a według tego co typują Polscy bukmacherzy, mają oni jeszcze spore szanse. Z analizy aktualnej sytuacji w tabeli wynika, że gracze Katalończyka musieliby w tych kolejkach zdobyć aż cztery punkty mniej od The Reds, by zakończyć sezon na drugim miejscu. Teoretycznie jest to mało prawdopodobne. Jeśli jednak dana drużyna traci w półfinale Ligi Mistrzów dwa gole w odstępie kilkudziesięciu sekund (dodatkowo pod sam koniec meczu), to niczego jeszcze nie można wykluczyć. Trzeba jednak przyznać szczerze, iż Obywatele są obecnie w dużo lepszej sytuacji przed ostatnimi spotkaniami.

Co czeka Man City w następnych kolejkach? Już za dwa dni (11 maja) Obywatele zagrają w delegacji z Wolverhampton Wanderers. Wilki w czterech ostatnich meczach… nie wygrały ani razu. Nie są zatem w najlepszej dyspozycji. Potem Obywatele zmierzą się w delegacji z Młotami. Łukasz Fabiański i spółka walczą o puchary. Na pewno Młoty będą chciały napsuć sporo krwi rywalom z Manchesteru. W ostatnim spotkaniu Obywatele zmierzą się u siebie z Aston Villą. Być może gracze tego klubu stracą gdzieś po drodze punkty, ale mają sporą zaliczkę przed końcowym etapem sezonu 2021/22.

Co czeka Liverpool w ostatnich tygodniach rozgrywek Premier League?

Przede wszystkim jest to finał Ligi Mistrzów, który odbędzie się 28 maja. Wcześniej The Reds rozegrają trzy mecze w lidze. Gdyby ostatnio Liverpool nie stracił punktów z Tottenhamem (1:1), to walka o mistrzostwo byłaby jeszcze bardziej zacięta. A teraz goście muszą liczyć na minimum dwa potknięcia ze strony Man City. Poza tym podopieczni Juergena Kloppa sami muszą wygrać wszystkie spotkania do końca. A czekają ich mecze z Aston Villą (wyjazd), Southampton (wyjazd) i Wolverhampton Wanderers (dom).